Instytut Ochrony Roślin publikuje na swojej stronie plakat pt. „Schemat sporządzania mieszaniny agrochemikaliów”, ale zasada jest dość prosta. Najpierw napełniamy do połowy zbiornik wodą, potem wszystko co sypkie (WG, WP), potem to co płynne. Czyli najpierw koncentraty zawiesinowe (SC), dalej koncentraty emulgujące (EC, EG, EW, SE), a dalej koncentraty tworzące roztwory (SL, SP, SG). To wszystko uzupełniamy wodą i dodajemy adjuwanty.
Regulatory wzrostu można mieszać niemal ze wszystkimi agrochemikaliami, ponieważ zgodność fizykochemiczna występuje niemal ze wszystkimi. Podobnie jest z nawozami. W odpowiednich stężeniach nawozy mogą być stosowane również z regulatorami. Rodzina Moddus pod tym kątem testowana jest dość często i większych problemów nie ma. Jeśli chodzi o zgodność fizjologiczną, to wielokierunkowe mieszaniny z regulatorami w złych warunkach aplikacji mogą przynieść więcej szkody miast pożytku, natomiast w optymalnych stanowią ekonomicznie uzasadnione połączenie. Jeśli już muszą być takie zabiegi łączone wykonane to należy pamiętać, że fungicydy będą zwiększały efekt działania. Szczególnie dotyczy to grupy triazoli morfolin, czy karboksyamidów. Należy wtedy zredukować dawkę Moddus o 20-25%. Należy unikać stosowania łącznego z herbicydami z grupy regulatorów bądź innych agrochemikaliów w formie estrów ponieważ będę one bardziej intensywnie pobierane i efekt stosowania takiej mieszaniny może również być zbyt gwałtowny. W normalnych warunkach nawet wielokierunkowe mieszaniny są możliwe do komponowania i bezpiecznej aplikacji na polu.