Gnatarz rzepakowiec

Gnatarz rzepakowiec – groźny szkodnik rzepaku. Rozpoznanie, szkodliwość i zwalczanie

Gnatarz rzepakowiec (Athalia colibri) to groźny szkodnik rzepaku i innych roślin należących do rodziny kapustowatych. Niezwalczany w ciągu kilku dni może doprowadzić do zniszczenia całej plantacji. Jak sobie z nim skutecznie radzić?

Gnatarz rzepakowiec – rozpoznanie szkodnika i cykl życia

Gnatarz rzepakowiec to błonkówka należąca do rodziny pilarzowatych (Tenthredinidae). Owad dorosły ma pomarańczowo-czarne ciało o długości 6-8 mm. Głowa jest czarna, skrzydła półprzezroczyste, z czarnymi przebarwieniami. Larwa początkowo jest szarozielona, później czarna z podłużnymi i jaśniejszymi pasami. Poczwarka ma barwę ciemnoszarą. Jaja o długości do 0,8 mm są kremowe, mają fasolowaty kształt.

Stadium zimujące to larwy, które chowają się w glebie, w kokonach. Przepoczwarczają się w maju. Wyloty owadów dorosłych odnotowuje się jeszcze tego samego miesiąca lub w czerwcu. Samice składają jaja pod skórkę liści rzepaku. Wyległe larwy są mało ruchliwe i łatwo spadają na ziemię. Jeśli utrzymają się na roślinie, po 3-4 tygodniach żeru same schodzą na ziemię. Następuje przepoczwarzenie i cykl powtarza się (pojawia się drugie, bardziej żerujące pokolenie). Szkodnikowi sprzyja sucha pogoda.

Szkodliwość gnatarza rzepakowca – gdzie żeruje, jakie powoduje szkody?

Gnatarz rzepakowiec, jak wskazuje nazwa, najczęściej żeruje na rzepaku. Drugie pokolenie dokonuje dużych szkód na rzepaku ozimym. Ponadto szkodnik nie gardzi gorczycą, chwastami i warzywami należącymi do rodziny kapustowatych.

Wyległe larwy żerują na spodniej stronie blaszki liściowej. Zeskrobują tkankę. Początkowo wygryzają otwory. Starsze larwy przenoszą się na górną stronę liści. Doprowadzają do ogołacania rzepaku z liści. Pozostaje tylko ogonek z nerwem głównym. Zjadają także liście znajdujące się na pędach kwiatostanowych, ale nie naruszają łuszczyn. Jeśli owad dokona gołożeru przed zakończeniem cyklu larwalnego, powoli przenosi się na inne rośliny. Następnie schodzi na ziemię, aby się przepoczwarzyć.

Ogołacenie rzepaku z liści powoduje zahamowanie wzrostu i ogranicza wytwarzanie plonu. Niezwalczany szkodnik w ciągu dni może zniszczyć plantację. Na szkodliwość wpływa także duża mobilność owada dorosłego. Łatwo przenosi się z plantacji na plantację. Uszkodzone rośliny są bardziej podatne na choroby, suszę i inne szkodniki.

Zapobieganie gnatarzowi rzepakowcowi – działania profilaktyczne

Gnatarz rzepakowiec jest szkodnikiem trudnym do zwalczenia (konieczna jest szybka reakcja). Dlatego lepiej zapobiegać jego występowaniu. Istnieje kilka działań, które ograniczają ryzyko wystąpienia czy zmasowanego żeru szkodnika:

  • izolacja przestrzenna upraw rzepaku od innych plantacji roślin kapustowatych,
  • likwidacja chwastów i samosiewów, zwłaszcza należących do tej samej rodziny,
  • stosowanie płodozmianu,
  • zaprawianie materiału siewnego insektycydami. W ten sposób rzepak chroni się nie tylko przed gnatarzem rzepakowcem, ale także przed pchełkami i śmietką kapuścianą.

Gnatarz rzepakowiec – bezpośrednie zwalczanie błonkówki

O potrzebie chemicznego zwalczania gnatarza rzepakowca decyduje lustracja i przekroczenie ekonomicznych progów szkodliwości. Na polu należy wykonywać systematyczne kontrole. Wybiera się różne punkty pola, w każdym dokonuje obliczeń larw na 25 roślinach. W zależności od wielkości pola sprawdza się sumarycznie 100-150 roślin. Jeśli średnia wynosi przynajmniej 1 larwę na jedną roślinę (II pokolenia u rzepaku ozimego) lub 4 larwy na roślinę (I pokolenia na początku czerwca), należy zastosować zabiegi z użyciem insektycydu. Skutecznym preparatem, który radzi sobie z gnatarzem rzepakowcem (i innymi szkodnikami rzepaku) jest Karate Zeon. Zawiera lambda-cyhalotrynę (związek z grupy pyretroidów). Zabieg ochronny wykonuje się rano lub wieczorem. Temperatura powietrza nie powinna przekraczać 20ºC.

Gnatarz rzepakowiec, pomimo że żeruje na liściach (a nie kwiatostanie czy łuszczynach), jest rzeczywistą zmorą rolników uprawiających rzepak ozimy. Pojawia się lokalnie, ale najczęściej występuje masowo. Kluczem do uniknięcia strat ekonomicznych jest regularna lustracja plantacji, a w razie pojawienia się problemu szybka reakcja.