RSP Rudziczka gospodaruje n powierzchni 512 ha, działamy 52 lata. Pracuje w spółdzielni 44 lata prezesem jestem 30 lat. Uprawiamy rzepak na ok 150 ha, pszenica ok 240, buraki cukrowe 75 na pozostałym areale uprawiana jest kukurydza.
Elatus Era stosuję w gospodarstwie, od kiedy pojawił się na rynku, czyli od 3 lat. W tym czasie zaobserwowałem, że jest to jeden z lepszych środków dostępnych na rynku. Już w pierwszym roku stosowania zauważyłem zwyżkę plonu ok 7 dt/ z ha w porównaniu do innych rozwiązań.
Po zastosowaniu Elatusa roślina jest zdecydowanie dłużej zielona, ok 10 dni od porównywalnych rozwiązań.
Dodatkowo plusem preparatu jest łatwość stosowania 1 l na ha.
Polecam stosowanie Elatus Era, w moim gospodarstwie jest to inwestycja, która się zwraca, jakością ziarna i zwyżką plonu.
Prowadzę gospodarstwo rolne położone na terenie Dolnego Śląska w okolicach Legnicy wspólnie z mamą i siostrami na areale około 1000 ha. gruntów własnych i dzierżawionych. Zajmujemy się obecnie wyłączne produkcją roślinną. Uprawiamy pszenicę i rzepak ozimy, które stanowią ponad 80 % wszystkich upraw. Oprócz tego uprawiamy również buraki cukrowe i kukurydzę.
Elatus Era stosujemy w gospodarstwie od 3 lat w uprawach pszenicy. W terminie T2 preparat spisuje się bardzo dobrze w zróżnicowanych warunkach, zarówno w skrajnej suszy jak i wysokiej wilgotności. Jest to środek, który zawiera w swoim składzie dwie substancje aktywne solatenol oraz protiokonazol które zapewniają skuteczną ochronę przeciwko większości patogenów zbóż. Elatus Era jest wygodny w stosowaniu - nie wymaga dodawania innych komponentów mieszanek zbiornikowych, nie ma również przeciwskazań do łącznego stosowania go z nawozami, biostymulatorami czy insektycydami.
Ma szeroką rejestrację w większości zbóż ozimych oraz jarych. Jego najważniejsze zalety to łatwość aplikacji – ujednolicona dawka 1 l/ha, wysoka skuteczność działania, niezawodność w każdych warunkach oraz szerokie okno aplikacji od fazy pierwszego kolanka do końca fazy kwitnienia.
W pierwszym sezonie stosowania na jednym polu przeprowadziliśmy doświadczenie stosując dwie różne technologie ochrony w tym jedna Elatus Era firmy Syngenta. Widoczna była różnica w plonie i jakości pszenicy po zastosowaniu Elatusa. Zwyżka plonu wynosiła ok. 3 dt/ha, lepsze były również parametry jakościowe ziarna – głównie gęstość, zawartość białka i glutenu niż w porównywanej technologii.
Efekt ochrony po Elatusie utrzymywał się do kolejnego zabiegu w terminie T3 bez konieczności dokonywania zabiegów korygujących pomiędzy T2 a T3.
Polecam stosowanie tego preparatu zwłaszcza w okresach niedoboru wody oraz w warunkach suszowych. W takich warunkach Elatus wykazuje się dużą skutecznością fungicydową. Jednocześnie widoczny jest również efekt fizjologiczny – zieloność, która widoczna była bardzo długo, wydłużając termin dojrzałości o kilka dni.
Moim zdaniem opłaca się stosować Elatus Era w gospodarstwie nastawionym na wysokotowarową produkcję roślinną. Zwyżka plonu i jakość ziarna uzyskana po zastosowaniu Elatusa w całości zrekompensowała koszty jego zakupu.
Produkt niewątpliwie zasługuje na swoją maximę – MOCNY, NIEZAWODNY, KOMPLETNY.
Elatus Era w każdym z trzech ostatnich lat spisał się bardzo dobrze i zapewnił ochronę przed chorobami do samego zbioru.
Produkt charakteryzuje się elastycznym stosowaniem i długotrwałym działaniem. Bardzo dobrze miesza się z innymi środkami i nawozami.
Po zastosowaniu produktu parametry ziarna osiągnęły bardzo dobry wynik i gęstość wyniosła 79-83 kg/hl w zależności od odmiany.
Ochrona utrzymała się od zabiegu do zbioru (7-8 tyg).
W okresie niedoboru wody nawet na tzw. przepałach wigor roślin utrzymywał dość długo.
Zakup i stosowanie Elatusa to inwestycja, która zwraca się z nadwyżką. Produkt zasługuje na swoją maksymę Mocny, Niezawodny, Kompletny. Polecam do stosowania.
Gospodarujemy na ok. 500 ha. Siejemy 80 ha kukurydzy, 290 ha zbóż ozimych, 130 ha rzepaku w uprawie uproszczonej (bezpłużnej).
Co roku w gospodarstwie próbujemy nowych rozwiązań fungicydowych. W pierwszym roku testujemy rozwiązanie na kilkudziesięciu hektarach i obserwujemy jego działanie w porównaniu do już sprawdzonego fungicydu.
Elatus Era już w pierwszym roku wyróżnił się większą skutecznością zwalczanych chorób oraz długotrwałą ochroną. Z tego względu postanowiliśmy w kolejnych latach zwiększyć jego udział w ochronie pszenic. W gospodarstwie stosujemy technologie opartą o dwa mocne zabiegi, dlatego moc Solatenolu w połączeniu z protiokonazolem świetnie sprawdza się w terminie początkowej fazy kłoszenia.
Bez względu na przebieg pogody (czy sucho, czy mokro) Elatus Era sprawdzał się, dlatego będziemy stosować go w kolejnych sezonach jako standardowe rozwiązanie w naszym gospodarstwie.
Pracuję w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym w Żelisławkach, który jest integralną częścią Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznastwa (IUNG) w Puławach. Ze względu na charakter swojej pracy testujemy i wprowadzamy nowe technologie uprawy i ochrony roślin w naszym gospodarstwie.
Od 3 lat do ochrony uprawy pszenicy ozimej stosuję fungicyd Elatus Era, który w swoim składzie zawiera nową substancję czynną solatenol w ilości 75g i 150 g protiokonazolu jako ”wspomagacza”. Preparat ten stosujemy na powierzchni 100 ha pszenicy ozimej. Cechuje go szerokie okno stosowania oraz długotrwałość działania zapobiegawczego. Ostatnie lata cechują się na naszym terenie niedoborami opadów deszczu, pomimo tego pszenica musi być mocno chroniona.
Elatus Era wykazuje dużą skuteczność ochrony przed chorobami w okresach suszy. Po zastosowaniu preparatu daje się zauważyć przedłużony efekt tak zwanej „zieloności” podobnie jak po zastosowaniu strobiluryn.
Elatus Era nie jest tanim produktem, ale po jego zastosowaniu zauważyliśmy istotną zwyżkę plonów pszenicy w porównaniu z innymi preparatami.
„Podczas długotrwałej suszy w 2019 r. substancja aktywna Solatenol zdecydowanie wyróżniła się na tle innych substancji, tj. ograniczyła stres jakim była wysoka temperatura powiązana z okresem niedoboru wody.”
*Zweryfikowaliśmy poprzez bezpośredni kontakt naszych przedstawicieli handlowych, że opinie pochodzą od osób, które używały oceniany produkt.
Mirosław Bartkowski
woj. kujawsko-pomorskie, powiat inowrocławski
Areał uprawny którym dysponujemy wynosi 1309 ha i jest rozmieszczony w trzech zwartych kompleksach. Większość gleb to czarnoziemy o wskaźniku bonitacji na poziomie 1,6. Uprawa: zboża ozime 380 ha, zboża jare 90 ha, rzepak 240 ha, kukurydza 250 ha, buraki cukrowe 110 ha, soja 40 ha, lucerniki 80 ha, TUZ 80 ha.
W gosp. dominuje system uprawy tradycyjnej, ale częściowo uprawa kukurydzy i rzepaku odbywa się w technologii strip-till.
W wyniku obserwacji oraz informacji o narastających problemach z odpornościami szukamy produktów z mocnymi, innowacyjnymi substancjami, które wyróżniają się skutecznością, odmiennym mechanizmem działania oraz długotrwałą ochroną. Takim produktem jest Elatus Era, który już w pierwszym roku stosowania wyróżniał się na tle innych, topowych rozwiązań dostępnych na rynku. Obecnie produkt stosujemy na wysokoplonujące plantacje nasienne, z których później sprzedajemy kwalifikowany materiał siewny. W nasiennych zbożach jarych jest to jedyny fungicyd zastosowany podczas całej wegetacji, który skutecznie chroni je przed większością chorób. W oziminach stosujemy technologię 3 zabiegową, gdzie zabieg Elatusem wykonujemy na początku fazy liścia flagowego. Porównując minione lata, każdy rok ma inny przebieg warunków wegetacji. W każdym sezonie Elatus Era świetnie radził sobie z chorobami liści. Dodatkowo nie mieliśmy problemów kiełkowania materiału siewnego, co uznaję za dodatkowy plus. Produkt wyróżnia się długotrwałą ochroną liści, które są zdrowe i długo zielone, co wpływa na lepszą jakość ziarna. Zauważyliśmy także, że zastosowany w początkowej fazie liścia flagowego istotnie ogranicza także fuzariozę kłosów. Podczas długotrwałej suszy w 2019 r. substancja aktywna Solatenol zdecydowanie wyróżniła się na tle innych substancji, tj. ograniczyła stres jakim była wysoka temperatura powiązana z okresem niedoboru wody. Uważam, że zakup Elatus Era w każdych warunkach będzie opłacalną inwestycją.
Podczas trzyletniego stosowania Elatusa Era mogliśmy doświadczyć kompletnie innych warunków pogodowych w każdym roku. W roku obecnym w naszym gospodarstwie mieliśmy bardzo suchą wiosnę, natomiast końcówka maja i dalsza część okresu wegetacyjnego przyniosła obfite opady deszczu do tego stopnia, że mieliśmy problem ze zbiorem pszenicy. Technologię, którą zastosowałem w ochronie fungicydowej pszenicy ozimej oparłem na dwóch zabiegach. Pierwszy zabieg został wykonany za pomocą mieszaniny Tern 750 EC z prochlorazem. Kolejny zabieg wykonaliśmy na koniec liścia flagowego pszenicy, do tego zabiegu wykorzystaliśmy preparat Syngenty Elatus Era w dawce 1 l/ha. Co spowodowało, że pszenica była zdrowa do momentu żniw, które zakończyły się 9 sierpnia. Na pszenicy nie było żadnych oznak chorób grzybowych. W dwóch poprzednich latach, które były bardzo suche, również zastosowaliśmy Elatus Era, który poradził sobie z chorobami.
Elatus Era zawiera w sobie substancję aktywną Soletanol oraz triazol, które działają nadzwyczaj dobrze na septoriozy. To sprawia, że według mnie jest to najmocniejszy fungicyd na choroby grzybowe liścia flagowego oraz kłosa. Kolejnym powodem, dla którego wybrałem Elatusa Era jest długi okres działania fungicydu. Na naszych plantacjach fungicyd ten efektywnie utrzymywał zdrowotność roślin przez okres 2 miesięcy!
Jeżeli chodzi o efekt fizjologiczny solatenolu po zastosowaniu Elatusa Era zaobserwowałem, że efekt zielonego liścia utrzymywał się dłużej niż na poletkach doświadczalnych gdzie mieliśmy zastosowane inne technologie. W okresach suszy, czyli w dwóch poprzednich latach parametry jakościowe pszenicy były bardzo wysokie - szczególnie w 2018 roku. Parametry obroniły się na poziomie zawartości: 18 % białka, 42 % glutenu oraz 82 % gęstości co daje dla mnie rekordowy wynik.
Jeżeli chodzi o cenę to dla mnie jest ona akceptowalna, ponieważ produkt jest bardzo skuteczny pod kątem walki z chorobami grzybowymi, efekt fizjologiczny jest dodatkowym plusem, który przekonuje do zastosowania preparatu Elatus Era. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że skuteczność środka dla mnie jest niepodważalna, zachęcam do stosowania i wypróbowania.
„Jest to optymalne rozwiązanie dla gospodarzy, którzy poszukują skutecznego zabiegu, dającego im dużą pewność, że nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych, zapewnią swojemu zbożu możliwie najlepszą ochronę przed kluczowymi chorobami.”
*Zweryfikowaliśmy poprzez bezpośredni kontakt naszych przedstawicieli handlowych, że opinie pochodzą od osób, które używały oceniany produkt.
Jesteśmy grupą znajomych i przyjaciół gospodarujących na Żuławach Gdańskich na powierzchni ok. 2 000 ha. Formalnie każdy z nas prowadzi odrębną działalność, ale zakupów środków do produkcji i często sprzedaży płodów rolnych staramy się dokonywać wspólnie, bo „duży może więcej”. W naszych gospodarstwach uprawiamy przede wszystkim pszenicę ozimą, rzepak ozimy, buraki cukrowe, a od niedawna zaczęliśmy siać kukurydzę na ziarno. Niektórzy z nas nieśmiało wracają do bobiku po wielu latach przerwy. Prowadzimy wyłącznie produkcję roślinną, nastawioną na wyhodowanie materiału perfekcyjnego, czyli wysokiej jakości połączonego z wysokim plonem, ponieważ tylko taka synergia daje gwarancję opłacalności naszej pracy. To dążenie do bezbłędnego sposobu uprawy, objawia się między innymi tym, że w produkcji pszenicy ozimej stosujemy trzy, a zdarza się, że i cztery zabiegi grzybobójcze (wliczając jesienny zabieg T0). Nawet w ostatnich latach, które były raczej suche (pomijając pamiętny rok 2017) stosowaliśmy trzy zabiegi, ponieważ na Żuławach, gdzie gospodarujemy, występują obfite rosy, które w połączeniu z wysoką temperaturą dobową dają idealne warunki do rozwoju chorób grzybowych. Takie warunki pogodowe powodują, że cały czas szukamy skutecznych, niekoniecznie najtańszych rozwiązań fungicydowych, które zagwarantują nam długotrwałe działanie. Nic więc dziwnego, że po pojawieniu się nowej grupy SDHI, natychmiast się nią zainteresowaliśmy. Próbowaliśmy różnych rozwiązań, różnych firm chemicznych do pierwszego oraz drugiego zabiegu i doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem dla nas jest stosowanie SDHI na drugi zabieg T2, ponieważ daje nam to bardzo dobrą i długą ochronę źdźbła i liścia flagowego do początku kłoszenia pszenicy. Spośród kilku preparatów, najlepiej sprawdził się Elatus Era 0,8 l/ha. Jest to optymalne rozwiązanie dla gospodarzy, którzy poszukują skutecznego zabiegu, dającego im dużą pewność, że nawet w niesprzyjających warunkach pogodowych (na które nie mamy wpływu), chcą zapewnić swojemu zbożu możliwie najlepszą ochronę przed kluczowymi chorobami (fuzarioza, septorioza, rdza). Ważny jest również fakt, że substancje aktywne Elatusa Ery dobrze przemieszczają się w roślinie, a co za tym idzie zadawalająco chronią nowe przyrosty. Elatus Era gwarantuje długi okres działania, skuteczność zapobiegania i zwalczania groźnych patogenów oraz wyprodukowany z najwyższej jakości komponentów. Elatus Era nie jest tanim preparatem, ale możemy być przekonani, że dokonaliśmy dobrej inwestycji, która z pewnością nam się zwróci w postaci zdrowego i dorodnego ziarna o wysokich parametrach jakościowych.
„Po jego zastosowaniu w dawce 1 l/ha zaobserwowaliśmy dłuższe pozostanie rośliny w stanie „zieloności”, bez przebarwień powodowanych infekcjami grzybowymi”
*Zweryfikowaliśmy poprzez bezpośredni kontakt naszych przedstawicieli handlowych, że opinie pochodzą od osób, które używały oceniany produkt.
Jacek Ruszczyński
woj. mazowieckie, powiat ciechanowski, gmina Opinogóra
Wraz z synem prowadzę gospodarstwo nastawione na produkcję roślinną. Nasze gospodarstwo zlokalizowane jest w północnym Mazowszu, nasze gleby to w większości zwięzłe lecz urodzajne ziemie.
W tym sezonie stosowaliśmy Elatus Era na powierzchni 40 ha. Jest to środek do stosowania na liść flagowy (BBCH 31-69) do zwalczania najważniejszych infekcji grzybowych pojawiających się w tym okresie na roślinie. Po jego zastosowaniu w dawce 1 l/ha zaobserwowaliśmy dłuższe pozostanie rośliny w stanie ,,zieloności”, bez przebarwień powodowanych infekcjami grzybowymi. W tym okresie bardzo ważne jest niedopuszczenie różnego rodzaju chorób np. rdzy brunatnej pszenicy, rdzy żółtej, septoriozy paskowanej liści, septoriozy plew, brunatnej plamistości liści, fuzariozy kłosów, ponieważ to właśnie wtedy ustala się nasz plon jak i jakość ziarna jaką uzyskamy w późniejszych zbiorach.
Nawet w tak suchym roku jakim był 2020 udało się uzyskać bardzo wysokie plony pszenicy ozimej o dobrych parametrach jakościowych. Po zastosowaniu środka zebraliśmy plon na poziomie 107 q/ha przy parametrach 14,2 % białka, 32,6 % glutenu oraz 82,4 gęstości.
W konsekwencji uważamy, że produkt pomimo wysokiej ceny jest opłacalny w stosowaniu i będziemy go stosować w następnym sezonie.
Od kilku lat stosuje Pan Elatus Era na swoich uprawach, czy podzieli się Pan swoimi spostrzeżeniami, biorąc pod uwagę ostatnie 3 nietypowe lata?
Rzeczywiście patrząc na 3 ostatnie lata, z których dwa były suche a trzeci, ostatni - mokry, muszę przyznać, że na polach traktowanych Elatusem nie mieliśmy żadnych problemów z jakością produkowanego zboża. Nasz produkt spełnił wszystkie wymagane przez naszych odbiorców parametry. To najważniejsze w naszej profesji, aby produkować produkt, który zgodnie z kontraktem można sprzedać.
Proszę powiedzieć, jakimi cechami wyróżnia się Elatus Era w porównaniu z innymi środkami?
Przede wszystkim chciałbym wspomnieć o łatwości aplikacji tzn., że bardzo dobrze miesza się z różnymi odżywkami i regulatorami wzrostu. To bardzo ważne w dobie tak wielu innowacji, nowych możliwości i technologii uprawy. Poza tym, zauważyłem, że efekt działania środka jest dłuższy niż innych, konkurencyjnych.
Jak długo utrzymała się ochrona fungicydowa po Elatus?
Zauważyłem dużą różnicę, w fazie liścia flagowego, Elatus „trzymał” aż do zbioru, było to widoczne zwłaszcza w suchych latach.
Czy poleca Pan stosowania Elatus Era w okresach niedoborów wody?
Tak, zdecydowanie jest to środek godny polecenia na lata z deficytem wody.
Czy zakup Elatus Era to duży koszt czy inwestycja, która się zwraca?
Jeżeli chcemy uzyskać zboże odpowiedniej jakości, spełniające wysokie standardy naszych odbiorców to Elatus Era jest idealnym produktem, który można polecić każdemu. Jest on może nieco droższy od innych, ale w profesjonalnej produkcji nie ma miejsca na kompromisy. Każdy sezon trwa tylko jeden rok i nie ma miejsca na błędy. Używając Elatusa mamy dużo większą pewność produkcji zboża o właściwych parametrach, zboża, które łatwo sprzedamy. A przecież to jest nasz główny cel.
Elatus Era stosuję od kiedy pojawił się na rynku, czyli od 3 lat. Patrząc na przebieg pogody w ostatnich latach – były one skrajnie różne. Od suszy panującej w 2019 po wilgotny rok 2020. W każdym roku użytkowania produkt ten sprawdził się i spełnił moje oczekiwania co do skuteczności.
Dla mnie Elatus Era to nowy i innowacyjny produkt o wysokiej skuteczności na najważniejsze choroby występujące na liściu flagowym oraz kłosie. Szczególnie wyróżnia się skutecznością na septoriozę, rdze, a również na DTR.
W naszym gospodarstwie stosujemy kilka wariantów ochrony fungicydowej, jednakże po zastosowanym Elatusie Era osiągnąłem najlepszy efekt plonotwórczy, średnio o 350 kg/ha więcej w porównaniu z innymi rozwiązaniami. Obserwując działanie tego produktu na polu stwierdzam, że substancja chemiczna zawarta w produkcie – solatenol, odpowiada za wyższą skuteczność na choroby oraz za lepszy efekt fizjologiczny na roślinach.
Dobór substancji aktywnych oraz ich koncentracja w Elatusie Era sprawia, że w zależności od warunków pogodowych stosuję go w dawkach 0,8 - 1 l/ha i to mi się sprawdza.
