Miotła zbożowa i wyczyniec polny – chwasty na polskich polach

Zboża

Wśród chwastów atakujących uprawy zbóż, największe obecnie problemy są powodowane przez dwa gatunki traw: miotłę zbożową i wyczyniec polny. W przypadku tych dwóch, jakże odmiennych gatunków, nie warto kierować się progami szkodliwości, ale zwalczać je od chwili zaobserwowania ich występowania w uprawach. Aby jednak skutecznie walczyć z wrogiem, warto go najpierw poznać.

Wyczyniec polny

Wyczyniec polny (Alopecurus myosuroides Huds.) to tworząca rozłogi dwuletnia trawa charakteryzująca się kwiatostanami przypominającymi lisi ogon, od którego pochodzi też potoczna nazwa tej rośliny. Trawa ta najlepiej rośnie na glebach ciężkich, choć obserwuje się formy zdolne rosnąć na glebach lżejszych. W czasie wegetacji pojedynczy wyczyniec polny produkuje nawet kilkaset nasion, które szybko osypują się na glebę. Są one w stanie przetrwać w glebie nawet 10 lat i kiełkować z głębokości 5 centymetrów.

Miotła zbożowa

Miotła zbożowa to trawa pospolicie pojawiająca się w uprawach polnych, chętnie jednak rosnąca również na nieużytkach i obrzeżach pól, skąd ponownie może atakować uprawy. Mimo delikatnego wyglądu, jest w stanie spowodować bardzo duże straty w plonie – sięgające nawet 70%, a choć za próg jej ekonomicznej szkodliwości uważa się 10 roślin na metrze kwadratowym uprawy, nie warto w tym przypadku kierować się statystykami lecz zwalczać ją od momentu zaobserwowania pierwszych roślin na polu. Wynika to z faktu, że pojedynczy osobnik może wyprodukować nawet 15 tysięcy nasion, a jeśli w następnym roku wykiełkuje i osiągnie dojrzałość jedynie 0,5% z nich, straty w plonie mogą okazać się nie do odrobienia. Uciążliwość tego chwastu polega na tym, że zimą rośnie nawet wtedy, kiedy pszenica znajduje się w okresie spoczynku. Miotła zbożowa uważana jest za gatunek wskaźnikowy gleb piaszczystych i suchych.

Problemy powodowane przez wyczyniec polny i miotłę zbożową.

Obydwa gatunki traw powodują wymierne szkody w plonie zbóż. Ograniczając podaż składników mineralnych, zmniejszają plon roślin uprawnych. Szczególnie groźna jest tutaj miotła zbożowa, szybko rozpoczynająca swoją wegetację po zimie. Ta gęsto rosnąca trawa utrudnia żniwa, a wyczyniec polny przyczynia się także do wylegania zbóż. Ponadto rosnące poza polami uprawnymi miotła i wyczyniec mogą być żywicielem dla różnych patogenów atakujących zboża.
Innym, narastającym problemem związanym z obecnością tych chwastów jest pojawianie się biotypów odpornych na niektóre substancje czynne stosowane w herbicydach. Zjawisko to obserwowane jest na terenie całego kraju, przy czym oporny wyczyniec polny często można znaleźć w zachodnich regionach kraju, gdzie „wędruje” z Niemiec. Obecność jego odpornych na herbicydy form stwierdzano także w województwach lubelskim oraz warmińsko-mazurskim. Pojawianie się form opornych jest zazwyczaj skutkiem niewłaściwego stosowania herbicydów. Powszechnym błędem jest używanie do zwalczania chwastów różnych preparatów zawierających ten sam lub podobnie działający składnik aktywny. Pozwala to na wykształcenie form opornych, które w następnych latach będą dużym problemem dla plantatora.